NA GORĄCYM UCZYNKU ZATRZYMALI TRZECH MĘŻCZYZN PODEJRZANYCH O ROZBÓJ
Do policyjnej celi trafiło trzech mieszkańców miasta, którzy zaatakowali i okradli mężczyznę. Na gorącym uczynku zatrzymali ich policjanci. Dziś napastnicy usłyszą zarzuty rozboju. Funkcjonariusze będą wnioskować o ich tymczasowe aresztowanie.
Wczoraj około godziny 11.30 podczas patrolowania ulic olsztyńskiego Zatorza, policjanci zauważyli w oddali grupę mężczyzn, z których jeden siedział, a pozostali stali nad nim i wymachiwali rękami. Widać było, że ich zachowanie było agresywne, dlatego policjanci pojechali w ich kierunku. Na miejscu zastali siedzącego na ławce pokrzywdzonego, który oświadczył, że został zaatakowany przez 3 nieznanych mu mężczyzn. Pobili go i zabrali mu paczkę papierosów oraz telefon komórkowy i uciekli.
Policjanci natychmiast ruszyli za nimi w pościg. Zatrzymali ich na ul. Partyzantów, kiedy próbowali ukryć się pod wiaduktem kolejowym. Na widok patrolu jeden z uciekinierów wyrzucił w zarośla telefon komórkowy, który po sprawdzeniu okazał się własnością pokrzywdzonego.
Mężczyźni w wieku 45 – 56 lat zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Wszyscy trzej znajdowali się pod wpływem alkoholu. Dziś usłyszą zarzuty rozboju. Funkcjonariusze wnioskować będą również o ich tymczasowe aresztowanie.
Za popełnione przestępstwo grożą im kary nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Może to Ci się spodoba
WŁAMALI SIĘ DO MYJNI. ZOSTALI ZATRZYMANI NASTĘPNEGO DNIA
Kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm mieszkańcom Dobrego Miasta, którzy włamali się do szafy sterowniczej myjni automatycznej. Mężczyźni najpierw uszkodzili zabezpieczenie szafy, a następnie zabrali kasetkę
PODEJRZANY O ROZBÓJ ZATRZYMANY W SWOIM MIESZKANIU
Zaledwie kilka godzin wystarczyło, aby olsztyńscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę nocnego rozboju. 20-latek najpierw zaatakował przechodnia, następnie ukradł mu telefon komórkowy z którym uciekł. Funkcjonariusze znaleźli go kilka ulic
SPOWODOWAŁ WYPADEK I UCIEKŁ. NA MIEJSCE ZDARZENIA PRZYPROWADZIŁ GO OJCIEC
Przed sądem rodzinnym odpowie 14- latek, który spowodował wypadek drogowy i uciekł do domu. Na miejsce zdarzenia przyprowadził go ojciec. W zdarzeniu ucierpiały dwie osoby, które za złamaniami nóg trafiły
 
	         
	       		 
						         
						         
						         
	                             
	                             
	                            
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!